AUTORSKIE PRAWA

WSZYSTKIE ZDJĘCIA TU ZAMIESZCZONE ORAZ W GRUPIE "DZIKA POLSKA" NA FACEBOOKU SĄ MOJĄ WŁASNOŚCIĄ.KOPIOWANIE,POWIELANIE LUB INNE UŻYWANIE BEZ MOJEJ ZGODY,JEST ZWYCZAJNĄ KRADZIEŻĄ.POPROŚ O POZWOLENIE A JA NA PEWNO NIE BĘDĘ ROBIŁ PROBLEMU.

piątek, 3 maja 2013

Wróblowate to nie tylko wróble.

Wiosna kipi swoją świeżością i aż żal,że mało czasu na fotografowanie.Ale pewnego dnia,na naszym podwórku pojawiło się kilka ciekawych ptaków.Nie są to jacyś szczególnie rzadcy przedstawiciele ptasiego świata.Ale być może nie każdy wie jak wygląda np. Makolągwa.

Więcej osób zapewne kojarzy pospolitą nawet w miastach Pliszkę siwą.
A nawet dzieci potrafią powiedzieć jak wygląda Sikora modra.

Wszystkie te ptaki łączy to,że potocznie z racji wielkości zwane są ptakami wróblowatymi.Tym czasem właściwym określeniem jest ptaki śpiewające.To drobne ptaszki,bardzo ruchliwe i czasem prowadzące skryty tryb życia.Częściej je słychać niż widać.Dla fotografujących stanowią nie lada wyzwanie.Przez wspomnianą ruchliwości wymagają szybkiej migawki a przez niewielkie rozmiary 
im dłuższa ogniskowa tym lepiej.Odległość jaką zaleca fachowa literatura do fotografowania to 1,5 -2 metry.Z obiektywem 300 mm nie jest to łatwe. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz