AUTORSKIE PRAWA

WSZYSTKIE ZDJĘCIA TU ZAMIESZCZONE ORAZ W GRUPIE "DZIKA POLSKA" NA FACEBOOKU SĄ MOJĄ WŁASNOŚCIĄ.KOPIOWANIE,POWIELANIE LUB INNE UŻYWANIE BEZ MOJEJ ZGODY,JEST ZWYCZAJNĄ KRADZIEŻĄ.POPROŚ O POZWOLENIE A JA NA PEWNO NIE BĘDĘ ROBIŁ PROBLEMU.

sobota, 24 sierpnia 2013

Wypad z Fafikiem nad Wisłę.

Ludzie podróżują po zapierających dech w piersiach krajach.Wakacje temu sprzyjają.A ja co? A mnie na to nie stać czego wcale nie żałuję.Ja mam swoje stałe trasy i kiedy jestem na Zakrzowskich bezdrożach to jestem w 7 niebie.
Na Wale z widokiem na Sielec.

 Za wałem na łące,tradycyjne buszowanie po zaroślach po makrofotki flory.

Gniazdo Trzmieli.

Fafcio pozwolił się porwać swojej myśliwskiej naturze.Ale za czym on tam leci?!

Wszystko jasne,to para Bocianów białych.

Nad nami właśnie przelatuje Czapla siwa.
Wisła nie od dziś pełni rolę szlaku do przemieszczania się dla ludzi.
Ale to chyba jacyś turyści.


Fawcio znowu za czymś węszy.
Czyżby tu był list od rozbitków? Chyba raczej prawda jest mniej romantyczna.
W powrotnej drodze kilka fotek na koniec spacerku.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz