
Oprócz tego gatunku,zimą można spotkać bardziej jasno upierzonego na spodzie ciała Myszołowa włochatego (Buteo lagopus).
A na koniec nie był bym sobą gdyby nie pojawił się humorystyczny element.Dotyczy on prezentowanego już w moim foto blogu ptaka Jemiołuszki.To zimowy gość i szczególnie przy wieczerzy Wigilijnej zawsze mi przychodzi on na myśl.Każdy z nas zajada się czerwonym barszczem w którym są uszka.Także i ja " jem jo uszki"czego wszystkim foto maniakom serdecznie życzę oraz zdrowia,łaskawości Św.Nikona i może trochę przydatnych gadżetów pod choinką do naszych Nikonów,Canonów czy innych Sony alfa.WESOŁYCH ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz