Co więc się dzieje nowego w naturze?
Wiosna idzie dużymi krokami.Przyleciały Czajki,ptaki które pierwsze odlatują i pierwsze przylatują.
Na moim ukochanym kawałku Wisły wody trochę jakby mniej.
Znowu można poszaleć ze zdjęciami makro.A tak przy okazji najtańszą metodą na zdjęcia makro jest dołączenie do obiektywu soczewek powiększających.Ja mam o mocy 2 dioptrii.Mój Nikkor 55-200 mm ostrzy z 1,1 metra.Z soczewką +2 ta odległość to 50 cm.Z moim obiektywem nastawionym na 200 mm to aż nadto.
Czasem na tym kawałku jest wiele ptaków.A jeśli ich tu akurat nie ma to są w pobliżu.Tym razem było stado Krzyżówek i Kormorany.
Niestety bliższego planu się nie da uzyskać.Tak to już z ptasią fotografią jest,że wiecznie jest mało ogniskowej.
Na koniec kilka portretów nieodłącznego i wiernego towarzysza moich foto wypraw.Czasem ot gdzieś się na zdjęciu pojawi,ale rzadko jest jego głównym tematem.Oto więc Fawcio w całej rozciągłości swej psiej osoby.
To tyle na obecną chwilę.Tym którzy tu zajrzeli i obejrzeli moje zdjęcia wielkie dzięki.A tych których zanudziłem na śmierć przepraszam stokrotnie.