AUTORSKIE PRAWA

WSZYSTKIE ZDJĘCIA TU ZAMIESZCZONE ORAZ W GRUPIE "DZIKA POLSKA" NA FACEBOOKU SĄ MOJĄ WŁASNOŚCIĄ.KOPIOWANIE,POWIELANIE LUB INNE UŻYWANIE BEZ MOJEJ ZGODY,JEST ZWYCZAJNĄ KRADZIEŻĄ.POPROŚ O POZWOLENIE A JA NA PEWNO NIE BĘDĘ ROBIŁ PROBLEMU.

niedziela, 28 sierpnia 2011

Niedzielna foto wyprawa po Zakrzowie.


Pogoda w niedzielę była całkiem fajna.


Za wałem na wykoszonych łąkach udało się złapać Czaple siwe i samicę Błotniaka zbożowego.





Ale i na niebie też było tego dnia ciekawie.





 Kiedy dalej poszedłem,zwróciło moją uwagę  stado gołębi w kukurydzy,które jednak szybko się spłoszyły.
Pole jest położone koło dosyć ruchliwej dróżki,którą często jeżdżą na spacerki ludzie.



Ile razy będę Wam powtarzał,że na ludzi trzeba uważać? Tak pouczał gołębią młodzież stary doświadczony Wróbel,czemu bacznie się przyglądał stary Grzywacz.



Kiedyś wspominałem,że tryb S w aparacie nie jest do ozdoby.Za jego pomocą można oddać w różny sposób ruch obiektów czy jak tutaj wypływającą wodę z oczyszczalni do koryta Wisły.


Długi czas otwarcia migawki.

Kolorowa wersja i długi czas migawki.
 A jak już przy zabawie w czarne i białe to fotka z domkiem przerobiona z kolorowego zdjęcia,a druga to kolorowe zdjęcie co pokazuje,że bez konwersji do czerni i bieli też czasem można zrobić monochromatyczne zdjęcie.



 Na ścianie taki motyw utworzył cień róży.Górne oświetlenie spowodowało powstanie też cienia pająka.


  Na koniec jakaś roślina pnąca ale jak się nazywa nie bardzo wiem.Wygląda  ciekawie więc dla tego się tu znalazła.




















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz