AUTORSKIE PRAWA

WSZYSTKIE ZDJĘCIA TU ZAMIESZCZONE ORAZ W GRUPIE "DZIKA POLSKA" NA FACEBOOKU SĄ MOJĄ WŁASNOŚCIĄ.KOPIOWANIE,POWIELANIE LUB INNE UŻYWANIE BEZ MOJEJ ZGODY,JEST ZWYCZAJNĄ KRADZIEŻĄ.POPROŚ O POZWOLENIE A JA NA PEWNO NIE BĘDĘ ROBIŁ PROBLEMU.

poniedziałek, 30 stycznia 2012

Zima to najlepsza pora dla tropicieli.

Wiele razy jako mały chłopak,lubiłem bawić się w Indian.Podziwiałem ich szczególnie za znajomość zwyczajów zwierząt na które polowali oraz za umiejętność tropienia.Dzięki pozostawionym przez zwierzęta śladom i tropom,potrafili je odnaleźć i skutecznie polować.Zima to wspaniała pora dla wszystkich tropicieli.Na śniegu przechodzące zwierzęta pozostawiają wiele śladów swego bytowania i tropów po których można je odnaleźć.To właściwie ślady czy tropy? Jak to należy rozumieć?
Trop to odcisk łap pozostawiony przez przechodzące zwierzę/zwierzęta.
Ślad zaś to pozostawione przez  nie resztki jedzenia,odchody,pióra czy też sierść.To także inne dowody na przebywanie w danym miejscu jakiegoś zwierzęcia i zaistniałej tam sytuacji.Dziś przedstawię kilka tropów jakie udało mi się ostatnio uwiecznić.
  
Trop Zająca.



Trop Nornicy.

Trop Nornicy.

Trop Sarny.

Trop Sarny.

Trop myszy Smużki.
Tropienie to fajna sprawa i wielka pomoc dla fotografujących przyrodę.Pozwala się zorientować jakie zwierzęta na danym terenie przebywają oraz dzięki pozostawionym śladom a zwłaszcza kupom,ułatwia zaplanowanie polowania z aparatem.Trzeba się tylko bacznie rozglądać i nauczyć czytać ślady i tropy zwierząt.




                                                          




                                     
                            











                                      




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz