Zwykle to fotografuję w dzień a wtedy nawet jeśli zastanego światła jest mało,to jednak jakieś tam jest.A w nocy? Można zdać się na grzebanie w trybach tematycznych i zostawić to aparatowi.Ale czy ja taki tryb w swoim D3000 mam? Nawet nie wiem i mało mnie to szczerze interesuje.To z resztą i tak nie w moim stylu.To ja mam kontrolować aparat a nie on mnie!
Po co to piszę? Po to,żeby się trochę wytłumaczyć z niskiej jakości tych fotek Pana Księżyca.W telewizji i radiu trąbili o całkowitym zaćmieniu księżyca.I było,ale całkowite zaćmienie się nieba!
Jednak na chwilkę Pan Księżyc się łaskawie pojawił.
Jak widać na zdjęciu,było już jednak prawie po wszystkim. Został tylko kawałek cienia w kierunku górnego prawego rogu zdjęcia.Fotka jak zaznaczam nie najlepszej jakości.Druga też niestety najlepsza.
No cóż,trzeba będzie poćwiczyć takie nocne zdjęcia,żeby robić je lepsze.Obydwie moje fotki zrobiłem na ISO 100 przy czasie 1/15s na dziurze f= 8 ma się rozumieć na statywie bo ogniskowa była 300mm.W 2015 jest kolejna szansa na takie zdjęcia,bo wtedy znowu się taka okazja pojawi.
Kosmicznie :)
OdpowiedzUsuń