AUTORSKIE PRAWA

WSZYSTKIE ZDJĘCIA TU ZAMIESZCZONE ORAZ W GRUPIE "DZIKA POLSKA" NA FACEBOOKU SĄ MOJĄ WŁASNOŚCIĄ.KOPIOWANIE,POWIELANIE LUB INNE UŻYWANIE BEZ MOJEJ ZGODY,JEST ZWYCZAJNĄ KRADZIEŻĄ.POPROŚ O POZWOLENIE A JA NA PEWNO NIE BĘDĘ ROBIŁ PROBLEMU.

niedziela, 3 czerwca 2012

Fotograficzne spacerki po Zakrzowie.

Ponieważ nie bardzo mam okazje do odbywania dalekich wojaży,na swoich zdjęciach przedstawiam urodę miejsca w którym mieszkam.
To jest może i nie łatwa sprawa,bo co pokazać interesującego z otoczenia w którym na co dzień żyjemy? Nie ma tu zapierających dech w piersiach górskich widoków,malowniczych jezior czy dzikich plaż.Jest za to typowy pejzaż jaki na równinach można spotkać,łąki poryte kwiatami,zarośnięte starorzecza Wisły.

To widać kiedy się zejdzie z wału.Idąc dalej w kierunku Wisły,łąki stają się jeszcze bardziej malownicze.



Kto śledzi moje wpisy ten wie,że mam swoją stałą trasę na niedzielne foto safari.Przechodzę więc koło takiego starorzecza nazywanego prze zemnie Bobrzym jeziorkiem.Teraz na jego brzegu rozkwitła Kalina hordowianka.

Wiele razy na zdjęciach przedstawiałem ślady obecności w nim Bobrów.Wiele razy też zastanawiałem się czy uda się zrobić zdjęcie samemu królowi tego jeziorka.Dziś wiem,że nie uda.Król niestety abdykował z tronu.

Co było powodem jego śmierci tego nie wiem.Być może walka z następcą,wskazywał by na to głośny plusk wody zanim tam dotarłem.Brzeg porosły chyba na jego cześć 2 ciekawe kwiaty,Kosaciec oraz Żywokost lekarski.

Tradycyjnie już nie może zabraknąć zdjęć z nad Wisły,to przecież także stały punkt moich spacerów.



Zwykle z Fafciem spędzamy tu dłuższą chwilę.Fafcio sobie biega tu     i tam.Ja zaś zmieniam na przemian słoiki w zależności od tematu.W wypadku ptaków akurat opłacało się zmienić na długi słoik.Trafiły się tradycyjnie kaczki oraz pokaźne stado Czapli białych.


Zachód słońca sprawił,że zaczęło już się robić ciemno a od wody ciągnąć chłodem.Kilka zdjęć i pora wracać do domu.


Kochamy takie spędzanie wolnej niedzieli.Aktywnie i bez zwracania uwagi na zegarek.Każdy ma swój sposób na spędzanie wolnego czasu.Chuck Norris zabija czas,ja wykorzystuję  go na kultywowanie mojej pasji fotograficznej oraz na  płynącą z kontaktu z naturą regenerację sił i naładowanie pozytywną energią akumulatorów na kolejny tydzień.   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz