Komunijny miesiąc maj.

Co prawda już jest miesiąc czerwiec,jednak chciałbym wrócić do miesiąca poprzedniego.Wydarzyły się bowiem w nim 2 ważne uroczystości które mają wspólny mianownik - Pierwsza Komunia Święta.
Najpierw była Komunia mojej chrześnicy z Krakowa,Hani Butryn.
W następną zaś była Komunia naszej Gabrysi.

Tak Hania jak i Gabrysia prezentowały się w tym szczególnym dniu bardzo dostojnie.Podczas Mszy w kościele obydwie były bardzo eleganckie.

Po Mszy Świętej,dalsza część uroczystości odbywała się w wypadku Hani w Hotelu Batory,nasza Gabi zaś świętowała w naszym domu.

Były serdeczne życzenia i wręczanie prezentów.

Obydwie dziewczyny miały bardzo smaczne i wykwintne torty.

Gabrysia przebrała się z komunijnej kreacji w luźniejsze rzeczy i na podwórku przed domem bawiła się z Hanią i Stasiem.

Zdjęć wykonałem dosyć sporo i można by wiele ich tu zamieszczać.Wybrałem jednak te niepozorowane przedstawiające dziewczyny w pewnych wyjątkowych momentach.Hania zapomniała torebki i wyskoczyła z samochodu.Gabrysia zaś pochłonięta była rozpracowywaniem nowego odtwarzacza MP4.

Gabrysię odwiedził osobiście nasz Ksiądz Proboszcz,który przyniósł   
na pamiątkę różaniec.

 Goście Gabrysi bawili się naprawdę bardzo fajnie.

Na stołach podczas obydwu uroczystości niczego nie brakowało.

Moja Szwagierka z Krakowa,Małgosia,poczuła w sobie duszę artysty fotografa i nie wypuszczała aparatu z ręki.

Ja zresztą będąc w Krakowie też wszędzie chodziłem ze swoim Nikonem.Nawet na komunijną sesję w Ogrodzie Botanicznym,którą miał robić zaprzyjaźniony z Gosią fotograf,zabrałem aparat.
Okazało się,że jest to wspaniałe miejsce dla Bezkrwawych łowców,pełne wspaniałych okazów flory z różnych stron świata.

Komunia to także okazja do zrobienia ciekawych zdjęć w stylu makro związanych bezpośrednio z jej symbolami.W Krakowie zaś ciekawym obiektem był ten płot.

Wiele można by jeszcze zdjęć powstawiać,zrobiłem ich jak na mnie całkiem sporo.Dość nadmienić,że w naszym kościele fotograf zrobił 400 zdjęć podczas uroczystości.Komunia to wdzięczny i trudny temat do fotografii.Jednak pomimo to wielu dzięki temu zarabia na chleb.Nie wiem,czy ja bym się do tego nadawał.Na pewno inaczej się pstryka komunie jeśli jest się w nią emocjonalnie zaangażowanym a inaczej kiedy się to robi na zlecenie.