Byłem na spacerze nad Wisłą.Nadal jest skuta lodem.
Całe jej koryto ciągle pokrywa kra.
Na jej zamarzniętej powierzchni można znaleźć ciekawie wyglądające wzory.
Wiem teoretycznie,gdzie się znajdują moje ulubione wysepki ale nie ryzykuję wchodzenia na lód.Są jednak tacy co wchodzą,to trop Bobra.
Na koniec,zdjęcia z miejsca zbrodni.Ofiarą był kaczor krzyżówki,a morderca siedział nieopodal.Jednak na bliższe podejście nie było
bardzo szans.Widać jednak,że to myszołów.
Makabryczne te ostatnie zdjęcia! Zima zbiera swoje krwawe żniwo.Mam tylko nadzieję,że już może niedługo tak wielkie mrozy się skończą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz