AUTORSKIE PRAWA

WSZYSTKIE ZDJĘCIA TU ZAMIESZCZONE ORAZ W GRUPIE "DZIKA POLSKA" NA FACEBOOKU SĄ MOJĄ WŁASNOŚCIĄ.KOPIOWANIE,POWIELANIE LUB INNE UŻYWANIE BEZ MOJEJ ZGODY,JEST ZWYCZAJNĄ KRADZIEŻĄ.POPROŚ O POZWOLENIE A JA NA PEWNO NIE BĘDĘ ROBIŁ PROBLEMU.

piątek, 27 sierpnia 2010

Łakomstwo kota.

Nasz Filemon,to całkiem ciekawy kociak.
A jego apetyt jest tak wielki,że nawet mu nie robi różnicy czy je ze swojej czy z psiej miski.

Ciekawe co na to właściciel tej miski,czyli nasz Fafik?

Kalina koralowa.

Tak jeszcze nie dawno,ten krzew miał białe baldachowate kwiaty.A teraz co?

A teraz ma śliczne czerwone korale.Taka kolej rzeczy.Zieleń ustępuje czerwieni a lato robi miejsce jesieni.

Bocian biały i czarny.

Jeszcze pod koniec lipca,udało mi się zrobić na jednej fotografii dwa nasze gatunki bociana.Pospolitego Bociana białego oraz mniej pospolitego i trudnego do zaobserwowania Bociana czarnego.Fotka robiona była w dość trudnych warunkach i mimo użycia stabilizacji w moim ulubionym obiektywie Nikkor 55-200mm wyszła troszkę "nie teges" jak mówiła moja dobra znajoma ze szkoły.

Jednak od czego jest Photoshop?Troszkę pracy i można czasem co nieco poprawić.
Może jeszcze Św.Nikon da mi szansę na wykonanie lepszej fotki,bo obydwa gatunki niedługo już odlecą.

poniedziałek, 23 sierpnia 2010

Uczeń prześcigną mistrza.


Tak wspaniałe zdjęcie,zrobiła moja siedmioletnia córeczka Gabrysia.
Od kiedy posiadam lustrzankę,przejęła po mnie kompaktowego ultrazooma
Kodak Z740 i opanowała go naprawdę dobrze choć ciągle się go uczy obsługiwać.
Ma dziewczyna wyczucie kompozycji,jak na razie połknęła bakcyla fotografii i w ciekawy sposób patrzy i dokumentuje otaczający świat.Oby tak dalej a będzie ode mnie lepsza.

Czapla biała.


Kiedy wczoraj byłem na foto wyprawie,spłoszyłem nieopatrznie Czaple białą.Nikona nie miałem odpowiednio ustawionego.Wykorzystany na szybko tryb Sportowy niestety też mi nie pomógł.Efektem jest kiepskiej jakości zdjęcie,na którym jednak widać jaki to ptak.Może jeszcze nadarzy się okazja,żeby zrobić lepsze zdjęcie.

niedziela, 22 sierpnia 2010

Po co jest tryb S (Priorytet migawki)?

Każdy kto na lekcjach biologii choć trochę uważał,powinien pamiętać,że oko ludzkie to doskonały organ.Razem z mózgiem pozwala nam odbierać świat takim jaki jest.Aparat jednak ma oko(obiektyw)ale mózgu nie ma i pozwala nam zobaczyć świat inaczej.
Dziś może trochę o oddaniu ruchu na fotografii.
Nasze oko "rejestruje "ruch z "czasem otwarcia migawki" około 1/50 sekundy.
Każdy więc czas od tej wartości odmienny pokaże poruszające się obiekty w sposób jaki nasze oko nie będzie mogło go za rejestrować.Na fotkach pokażę płynącą wodę i jak wykorzystać możliwości trybu Priorytetu migawki(S).

Na fotce powyżej,czas otwarcia migawki wynosił 1/500 sekundy i zatrzymał ruch wody w sposób 10 krotnie krótszy niż nasze oko.
A teraz coś z przeciwnego końca.

Tutaj czas otwarcia migawki wynosił 1/15 sekundy.Wystarczył więc czas o prawie 3,5 razy dłuższy i woda wyszła inaczej.
Do kreatywnej zmiany czasu otwarcia migawki a co za tym idzie ukazania ruchu w ciekawy i dla nas nie możliwy sposób służy właśnie tryb S.Tak więc im bardziej odmienny czas niż 1/50 sekundy i świat wygląda inaczej.

Kilka makrofotografii

Jak to dobrze kiedy jest wolna niedziela i kiedy jest się samemu w domu.
Wystarczy tylko wcześnie wstać i sprawnie się w domu z robotą obrobić a potem!A potem to to co każdy "skazany na blusa" uwielbia.Torba z zabawkami na ramie a nieodłączny i wierny towarzysz bezkrwawego polowania na szyję i na polowanie.Dobra bo zaczynam truć.Ale trucia ciąg dalszy ale najpierw fotki.

Jak widać makro rządzi się kilkoma zasadami:
1.Obiekt ostry a tło rozmyte.
2.Jak najmniejsza przysłona(jeśli się da i nie zapomni się statywu).
3.Dobrze oświetlony obiekt(lampa tylko w ostateczności).
4.Lustrzanka,jak najdłuższy obiektyw i jak najmniejsza odległość ostrzenia.
Efektem tego są potem takie fotki jak ta wyżej i te poniżej.

Czasem nie można rozmyć tła,ale jeśli nie jest znacząco krzykliwe to wystarczy lekko rozmyć.

Wschód słońca i mgła.


Na kilku fotkach z poprzednich postów widać było mgłę.
To charakterystyczny element późno letnich wschodów i zachodów słońca.

Cały krajobraz nabiera bajkowego charakteru.Ale tego poranka mgła nie była aż tak gęsta i snuła się nisko.Nieraz kiedy bardzo wcześnie rano jadę do pracy i nie mam przy sobie Nikosia,zastaję ciekawsze widoki.Na całe szczęście to początek takiego okresu mgieł i zachęta aby wstawać w niedzielne poranki.Trzeba tylko to kochać a wtedy nawet poranny chłód nie jest przeszkodą.

A na koniec jeszcze jedno zdjęcie z pajęczynką i widoczną przez nią łąką.
Jak zawsze na koniec porada techniczna,mgła kiedy jest gęsta lubi oszukać pomiar światła w kierunku niedoświetlenia fotki.Trzeba uważnie robić pomiar i lekko skorygować korektą ekspozycji o +0.3EV albo +1EV.Balans bieli lepiej ustawić na św.słoneczne bo automatyka gubi lekko niebieskawy odcień w 2 i 3 planie.

Pajęczynki.

Kiedy poranki zaczynają się snującymi nad ziemią mgłami,warto poszukać pajęczyn.

Pokrywają się wtedy kropelkami rosy i wyglądają jak diamentowe kolie.Trzeba tylko wstać o wschodzie słońca i wykorzystać krótki moment kiedy nie jest zbyt mocne.Mgły to obiekty bardzo ulotne i szybko się potrafią rozwiać.Ale dla paru fotek naprawdę warto spróbować.Jedna tylko uwaga techniczna,AF się może pogubić więc warto ostrzyć manualnie i najlepiej statyw albo z ograniczonym zaufaniem wykorzystać VR.

Te fotki troszkę może nie wyszły ale je zamieszczam.

Niedługo Jesień.

Dawno nic nie wstawiałem na bloga.Wiele się w przyrodzie zaczęło zmieniać.Widać to po roślinach porastających łąkę przed moim domem.


Zaczęły się też pomału kolorować owoce Dzikiej Róży.Niedługo liście na drzewach też tak się będą zachowywać.