AUTORSKIE PRAWA

WSZYSTKIE ZDJĘCIA TU ZAMIESZCZONE ORAZ W GRUPIE "DZIKA POLSKA" NA FACEBOOKU SĄ MOJĄ WŁASNOŚCIĄ.KOPIOWANIE,POWIELANIE LUB INNE UŻYWANIE BEZ MOJEJ ZGODY,JEST ZWYCZAJNĄ KRADZIEŻĄ.POPROŚ O POZWOLENIE A JA NA PEWNO NIE BĘDĘ ROBIŁ PROBLEMU.

piątek, 24 października 2014

Już niedługo noc Halloween!


Nieładnie unikać anglosaskiej komercji.Ale to wspaniała okazja do zrobienia zdjęć temu z czym się ona mi kojarzy.Oto moja propozycja zdjęć dyni.
Z fleszem na 1/16 mocy.


Bez flesza.
 Naturalnie muszę wspomnieć,że to wspaniałe dzieło jest autorstwa duetu Edyta i Gabrysia.To ich praca związana z wycinaniem.Wewnątrz jest zapalona malutka świeczka do podgrzewaczy np.herbaty.Co do efektu na zdjęciach,to podpisy pod nimi mówią jak je uzyskałem.Wszystko zależy od tego jaki efekt ma być na zdjęciu.Mi się podoba i jedno i drugie.A wam które się bardziej podoba?

wtorek, 14 października 2014

Wyrosły na naszym trawniku w jedną noc!

Ostatnio dziwiłem się,że co noc ktoś maluje liście na drzewach.
Ale dziś się okazało,że ten/ta ktoś sadzi też grzyby.Nikogo na gorącym uczynku nie złapałem,bo w pracy byłem.Dziś też tego " ktosia" nie złapię,bo też idę na nocną zmianę.

Ten grzyb na moich zdjęciach,nazywa się Czernidłak kołpakowaty.Dwie sprawy są z nim ciekawe:
1.Dla laika nieobserwującego przyrody jak ja,zadziwiającym może być fakt,że grzyb może się  całkowicie rozpuścić przyjmując formę atramentowoczarnej mazi.Większość grzybów na pastwę wiatru oddaje swoje zarodniki,powodując alergie.A ten się rozpuszcza i zarodniki spływają na ziemię kroplami.
2.Co ciekawe jest to grzyb jadalny! Do spożycia trzeba zbierać go zanim kapelusz się otworzy.Przyznam jednak,że nie wiem jak smakuje bo go nie jadłem.Dla mnie fotografującego przyrodę,to kolejny ciekawy obiekt do pochylenia się nad nim z aparatem.
 

poniedziałek, 13 października 2014

Co dzień bardziej się kolorowo robi.

Mam jakieś wrażenie,że po każdej nocy liście na drzewach są bardziej kolorowe.No cóż,mamy naszą typową polską jesień.Oby taka pogoda była jak najdłużej.To słoneczko zachęca do spacerów.A poza tym to w naszym domu jeszcze nie palimy,żeby w nocy ogrzać dom.Puki co nie ma takiej potrzeby.A teraz kilka fotek ze spaceru.




 

piątek, 10 października 2014

Artystycznie czy dokumentalnie,czyli jak " ugryść" jesienny pejzaż?

Artystycznie to w czerni i bieli,która zwraca uwagę na fakturę,rytmy i kompozycję zdjęcia.
A w kolorze,to ze zwróceniem uwagi na niesamowite barwy i bardziej naturalnie.Przecież nie widzimy świata w czerni i bieli.Bombardowani jesteśmy kolorowymi reklamami,kolor,kolor i jeszcze raz kolor! Ale paradoksalnie pod płaszczem koloru nieraz ginie treść.A w czerni i bieli,wszystko widać przysłowiowo " czarno na białym"! Jak więc fotografować,oto jest pytanie? Myślę,że i tak i tak jest poprawnie.A poza tym mając plik RAW,z czerni i bieli zawsze można zrobić kolor i vice wersa.



 

poniedziałek, 6 października 2014

Dzisiejsze grzybobranie.

Fotograficzne ma się rozumieć.Pojęcia nie mam czy te grzyby są jadalne.Za pewnie raczej są trujące.Ten wygląda jak parasol na plaży,bo wyrósł w prost na piasku.
A te wyrosły jak wioska smerfów pośród trawy.
 

Niedzielne poszukiwanie jesieni.

Dawno nie byłem na swoim tradycyjnym szlaku spacerowym!
Chodzi mi o trasę od domu pod wał,za wałem do koryta Wisły i samą Wisłę.W tym roku Jej stan wody jest wysoki.Dlatego nie ma zdjęć z Ptasiej plaży,która była nad wodą tylko do początku lata.
Dzień był fajny,słoneczny i te jesienne kolory! Niebo trochę było nudne,bo choć błękitne to bez białych chmurek.Chciałem wybrać tylko kilka zdjęć z tych co zrobiłem.Nie wyszło,bo ich selekcji dokonuję często już podczas spaceru i na karcie mam tylko te,które według mnie są tego warte.Zapraszam do oglądania.
1.Do wału.


2.Łąka za wałem.


Na szczególne wyróżnienie zasługują zdjęcia 2 bardzo rzadkich roślin.To Grążel żółty i jedyna nasza paproć pływająca i bardzo rzadko w kraju występująca Salwinia pływająca.Występuje tylko w kilku miejscach w naszym kraju,a u nas w Zakrzowie jest jej sporo,bo uwielbia starorzecza.Tych u nas nie brakuje i to jest właśnie wyjątkowa osobliwość naszego Zakrzowa.
Salwinia pływająca.


Grążel żółty
3.Koryto Wisły.
Po ptasiej plaży została tylko kępa gałęzi,które często na niej osiadają tworząc naturalną zasłonę dla mnie podczas fotografowania ptaków.
Tu była/jest ptasia plaża


 

piątek, 3 października 2014

Kolory jesieni na naszym podwórku.

Noc pogodna i gwiaździsta,zapowiedzią była pięknego poranka.Nareszcie po kilku szarych dniach jest słonecznie.W ciepłym świetle wstającego dnia,super wychodzą jesienne kolory.






 

czwartek, 2 października 2014

Dzisiejsze zdjęcia zacodu słońca.

Nasz biedny pies,Fafik,cały czas był dziś zamknięty.Dopiero bardzo późnym popołudniem zabrałem go na spacer.Zabrałem też aparat.