Gdzie ta wiosna się podziewa?

Od kilku dni zastanawiam się jak Tomasz Lis mówi - co z tą wiosną? Niby jest ale jakoś tak pogoda
jakby nie wiosenna.Dziś nie byłem na foto łowach więc zamieszczony materiał będzie pochodził z poprzedniej niedzieli.W tedy było zupełnie inaczej.Na lazurowym niebie nie było chmur ale warto było wycelować tam obiektyw.

Myszołów

Pojawiło się też już tyle różnych kwiatów,że czasu brak żeby je wszystkie pstryknąć.Te na fotkach rosną koło domu.Ale ile jest takich jak np.Zawilce,Miodunki a niedługo będą Konwalie.Rosną na łąkach i w lasach ale brak czasu żeby tam być z aparatem.A te koło domu to np.kwiaty Derenia i Miodunki plamistej.

Dereń

Dereń

Ziarnopłon

Miodunka

Nasi milusińscy też chodzą swoimi drogami i czasem nie wracają na noc.

Filemon

Filemon wyruszył na spacer bo go zainteresowała żaba.

Żaba moczarowa

A tak jeśli o żabach,to już złożyły skrzek i niedługo będzie ich pełno.I dobrze bo przyleciały już też bociany.Wiosna więc na całego i tylko pogoda jakaś taka jesienna.

Pierwsze tego roku gradobicie.

Zaczęła się wiosna a razem z nią pojawiło się dziś pierwsze w tym roku gradobicie.
Na początku nie wyglądało,że coś takiego się stanie.Niebo przybrało bardzo ciekawe barwy.

Jednakże te smugi na niebie,to chyba była fala gradu z za Wisły.Po krótkiej chwili to się potwierdziło.Zaczęło tak padać i bębnić po po dachu,że aż strach.Złapałem za Nikosia,ale zanim załadowałem akumulatorek i przestawiłem na zapis NEF było po wszystkim.Ale gródki gradu zrobiłem i jak widać był całkiem spory.

Na chwilkę wyszła tęcza ale szybko się rozwiała,bo słońce dość szybko zaszło.
Zaczyna się nowy rozdział dla miłośników fotografii pejzażowej i łowców burz,tęczy i innych zjawisk atmosferycznych.